Otoczenie skrzeczy, a przyczepy jadą dalej

Najnowsze propozycje producentów pojazdów rolniczych

Platforma Wielton tandem do trudnych warunków polowych

Fot. Wielton

 

Rynek przyczep rolniczych w 2022 roku nie wygląda imponująco, z wynikami gorszymi od poprzedniego roku, ale przy ogólnym spadku sprzedaży niektórzy producenci zyskują w udziałach.

Jak zwraca uwagę Dariusz Porzuczek, dyrektor sprzedaży pojazdów AGRO w firmie Wielton, w ciągu 11 miesięcy 2022 r. do polskich gospodarstw trafiło w sumie 7.560 nowych pojazdów, czyli o 5,4% mniej niż przed rokiem. Z kolei udział Wielton AGRO w tym segmencie na rynku krajowym wzrósł.

– Jesteśmy w ciągłym kontakcie z naszymi klientami i wsłuchujemy się w ich potrzeby. – zapewnia Dariusz Porzuczek. – Naszą skuteczność działań w tym zakresie potwierdzają wypracowane przez nas wyniki. W trzech kwartałach bieżącego roku jako Wielton AGRO utrzymaliśmy trzecią pozycję na polskim rynku przy jednoczesnym wzroście udziałów rynkowych do 9,3%. W okresie tym sprzedaliśmy ponad 1,4 tys. przyczep, czyli niemal o 12% więcej niż przed rokiem. Dodatkowo, odnotowaliśmy wzrost sprzedaży przyczep niskotonażowych o 12% oraz platform o 9%. Spośród wszystkich sprzedanych przyczep marki Wielton AGRO 55% pojazdów trafiło do Polski, 20,6% do Niemiec, a 17,1% do Czech. Jako Wielton AGRO prężnie rozwijamy się wbrew trudnej sytuacji geopolitycznej. Nasze przychody ze sprzedaży produktów w pierwszych trzech kwartałach tego roku wzrosły o 45% w porównaniu do poprzedniego, co jest wynikiem co najmniej imponującym. Dzięki naszym zintensyfikowanym staraniom w Polsce od stycznia do listopada 2022 r. zarejestrowaliśmy łącznie 707 przyczep. Jedna z naszych przyczep – model PRS-2/W12 – znajduje się w TOP 3 najczęściej sprzedawanych modeli w czasie pierwszych jedenastu miesięcy roku w Polsce.

 

W trudnych okolicznościach

 

Na ile na produkcję sprzętu AGRO wpływają zakłócenia w łańcuchach dostaw i w produkcji podzespołów oraz gwałtowny wzrost cen energii i stali?

– Ostatnie lata (od 2020 r.) obfitują w kryzysy: pandemia a w następstwie lockdown, problemy z łańcuchami dostaw (w szczególności dotyczące elektroniki), inflacja, gwałtowny wzrost cen surowców (w szczególności stali i aluminium), gwałtowny wzrost cen energii, spowolnienie w branży transportowej czy zamknięcie rynku rosyjskiego – wylicza Paweł Plich, prezes firmy Zasław. – Pomimo tych problemów Zasław notuje z roku na rok lepsze wyniki, które są konsekwencją wprowadzonych działań takich jak optymalizacja konstrukcji pod względem energochłonności i pracochłonności, precyzyjne planowanie i rozliczanie produkcji, zastosowanie nowoczesnych technologii takich jak np. spawanie zrobotyzowane, czy poszukiwanie nowych rynków zbytu.

Przedstawiciel firmy Wielton zaś uspokaja, że obecnie dostępność komponentów wyraźnie poprawiła się, a ceny surowców względnie się rekompensują.

– Spadają ceny stali i aluminium, ale rosną jednocześnie wydatki na opony czy też sklejkę drewnianą – zwraca uwagę nasz rozmówca. – Jednak, podobnie jak inni producenci z branży motoryzacyjnej, zmagamy się ze wzrostem cen na rynku energii elektrycznej i gazu. Borykamy się również z presją kosztową, związaną z inflacją, czy rosnącymi kosztami finansowania, jak i z obserwowanym schłodzeniem popytu oraz odkładaniem decyzji zakupowych przez klientów. Na nasz rynek wpływ też wywiera sytuacja geopolityczna – oprócz trwającej wojny w Ukrainie, sytuacja w Chinach. Z tego powodu nieustannie monitorujemy jej rozwój. Jednocześnie cieszymy się, że nasz poziom zamówień jest bezpieczny dla bieżącego funkcjonowania, ale z pokorą obserwujemy co przyniosą kolejne miesiące. Pewien komfort zapewnia nam dywersyfikacja geograficzna i produktowa, które również przyczyniają się do minimalizowania wpływu  niekorzystnej sytuacji rynkowej na naszą działalność. 

 

na co się zanosi? 

 

Jakie uwarunkowania będą wpływać na rynek przyczep rolniczych w najbliższej przyszłości?

– Aktualnie niezwykle trudno jest prognozować, co przyniesie przyszłość – mówi Dariusz Porzuczek. – Wysoce prawdopodobne jest jednak przynajmniej częściowe utrzymanie się bieżących wyzwań, w tym bardzo trudna do przewidzenia sytuacja na rynku energii elektrycznej i gazu, niepewność w branży rolniczej, wysoka inflacja i  związana z nią presja płacowa. Firmy produkcyjne powinny mieć także na uwadze rosnące koszty produkcji oraz zmienność kursów walut. Dodatkowo, jak wspomniałem, wzrastają ceny energii i gazu, które niestety są czynnikiem wpływającym na produkcję i jej rosnące koszty. Producenci starają się przenosić chociaż część kosztów na klientów. W efekcie dla niektórych gospodarstw rolnych obecny poziom cen jest już trudny do zaakceptowania, stąd obserwowane na wielu rynkach schłodzenie popytu na przyczepy. Na zapotrzebowanie na wszystkie grupy produktowe, w tym pojazdów rolniczych, będzie też miała wpływ sytuacja gospodarcza w Europie. 

– Na naszą branżę mają wpływ zarówno czynniki mikro, jak i makroekonomiczne – zauważa P. Plich (Zasław). – Nieco inaczej zachowuje się każda gałąź naszej produkcji (drogowe, rolnicze, PT, wojsko). Praktycznie na każdą działalność ma wpływ sytuacja za naszą wschodnią granicą, bardzo duża inflacja, ogromne wzrostu cen surowców oraz energii w ostatnim czasie. Wysokość stóp procentowych, malejąca ilość inwestycji, zagrożenia związane z dopłatami unijnymi dla rolnictwa. Ogólnym utrudnieniem jest pewien brak stabilności i przewidywalności rynkowej. Dynamika jest ogromna w ostatnim czasie, co bardzo utrudnia prognozowanie i stawianie założeń dla organizacji.

 

Trzy nowości w trudnym roku

 

Wielton AGRO wprowadził w 2022 roku na rynek trzy nowe przyczepy.

– W naszym portfolio można znaleźć m.in. zaprezentowane w 2021 r., a wprowadzone do sprzedaży w 2022 r. produkty przeznaczone dla branży rolniczej: przyczepę objętościową do transportu biomasy, platformę tandem do trudnych warunków polowych, czy platformę do przewozu bel z zabezpieczeniem bocznym – informuje dyrektor Dariusz Porzuczek. – Premiery wspomnianych przyczep były niezwykle udane, a rolnicy z zainteresowaniem podeszli do naszych propozycji i bardzo dobrze je ocenili. Należy też podkreślić, że pracując nad poszczególnymi pojazdami, konsultowaliśmy je z końcowymi użytkownikami. W pojazdach tych postawiliśmy na trwałość, niezawodność i wysoką wytrzymałość na uszkodzenia. Niezwykle ważne było dla nas także bezpieczeństwo i wygoda użytkowania oraz zaawansowane rozwiązania technologiczne. Z tego powodu każdy z nowych produktów, po konsultacjach z użytkownikami, został wykonany z najwyższą dbałością, co przełożyło się, w zależności od modelu, np. na wykonanie konstrukcji podwozia ze stali o podwyższonej wytrzymałości na niski, ergonomiczny próg załadunkowy, osie ADR z homologacją do 40km/h, resory paraboliczne, automatyczny hamulec postojowy, amortyzowany dyszel czy wytrzymałą podłogę typu BOOGIE. Zwróciliśmy również uwagę na solidność ich konstrukcji, wysoką jakość komponentów oraz udogodnienia dla użytkowników, których komfort i bezpieczeństwo w pracy jest jednym z naszych priorytetów. Warto także podkreślić, że ramy i podwozia naszych produktów zostały zabezpieczone powłoką antykorozyjną KTL.

Zgromadzone w przez lata doświadczenie pozwoliło nam zyskać zaufanych klientów, którzy chętnie sięgają po nasze produkty. 

Wielton kieruje produkty AGRO przede wszystkim do rolników, głównie z Polski, Czech i Niemiec.

– Planujemy w przyszłości umocnić naszą pozycję zarówno w kraju, jak i poza granicami Polski – zapowiada D. Porzuczek. – Z tego powodu m.in. pracujemy nad zwiększeniem mocy produkcyjnych, organizujemy liczne pokazy i testy pojazdów, wyznaczamy sobie coraz ambitniejsze plany sprzedażowe, a także wprowadzamy nowe produkty i rozwiązania. Co więcej, staramy się, aby wszystkie nasze nowości produktowe odpowiadały na realne problemy i potrzeby gospodarstw rolnych. Stawiamy także na rozwiązania zaawansowane technologicznie. 

Jak ujawnił nasz rozmówca, Wielton kontynuuje zaawansowane prace badawczo-rozwojowe nad produktem, który firma już kiedyś posiadała w swoim portfolio – rozrzutnikiem do obornika. 

– W Wielton AGRO trzymamy rękę na pulsie i czujnie obserwujemy rynek – dodaje przedstawiciel firmy. – Dzięki temu jesteśmy w stanie reagować na jego potrzeby i dostosowywać się do stawianych przez niego wyzwań, które nieustannie zachęcają nas do rozwoju. W pracy skupiamy się na tworzeniu najbardziej optymalnych i efektywnych rozwiązań. Jesteśmy w stanie to zrobić dzięki zautomatyzowanej produkcji w naszych zakładach, ciężkiej pracy wykwalifikowanej kadry oraz analizom uwzględniającym opinie klientów, które są dla nas bardzo wartościowe. Uważnie śledzimy trendy na rynku, co pozwala nam rozwijać naszą ofertę o nowe produkty dopasowane w pełni do klienta i jego potrzeb. Nasi specjaliści pracujący nad poszczególnymi produktami niejednokrotnie współpracowali i konsultowali proponowane rozwiązania 

z ich końcowym użytkownikiem. To oni stanowią najlepsze źródło wiedzy na temat wyzwań, z jakimi spotyka się na co dzień użytkownik naszych produktów. Dzięki temu w portfolio Wielton AGRO można znaleźć sprawdzone przyczepy do przewozu roślin okopowych, biomasy, sypkich materiałów albo bel słomy. 

Przyczepa objętościowa do transportu biomasy to model PRC-2/V40 o kubaturze 40 m3. Przeznaczona jest do transportu biomasy (np. sieczki, kukurydzy, trawy) i dla gospodarstw zajmujących się produkcją zwierzęcą. W konstrukcji wykorzystano zawieszenie BOOGIE, które sprawdziło się również w przyczepach skorupowych typu PRC-2HP. Pojazd wyposażony jest w dyszel resorowany oleopneumatycznie i 4-łańcuchowy, listwowy podajnik podłogowy z centralnym smarowaniem łożysk przednich przenośnika. Skrzynia została wykonana z profili trapezowych i wyposażona w drzwi z drabinką umożliwiającą swobodny dostęp do ładunku. Konstrukcja skrzyni została także przystosowana do montażu walców dozujących. 

Platforma tandem do trudnych warunków polowych to model PRC-2S/S12. Cechą charakterystyczną modelu platformy tandem do przewozu bel jest wykonanie konstrukcji podwozia ze stali o podwyższonej wytrzymałości. Dzięki temu pojazd ten sprawdzi się nawet w trudnych warunkach polowych i na terenach górzystych. Ta uniwersalna platforma przeznaczona jest głównie dla mniejszych gospodarstw, w których znacznie utrudnione jest manewrowanie przyczepą, bądź zespołem pojazdów. W konstrukcji podwozia wykorzystano osie ADR z homologacją do 40km/h, resory paraboliczne i automatyczny hamulec postojowy. Podłoga pojazdu została wykona z blachy o grubości 3mm z podniesionymi obrzeżami blokującymi zsuwanie się palet. Dodatkowo, obrzeża boczne posiadają otwory do mocowania pasów zabezpieczających ładunek. Wygodę użytkowania gwarantują niski ergonomiczny próg załadunkowy i amortyzowany dyszel.

Platforma do przewozu bel z zabezpieczeniem bocznym  - model PRS-2S/S12 - to platforma, w której przewożone bele są skutecznie zabezpieczane przez hydraulicznie podnoszone i opuszczane burty boczne. Pojazd ten przeznaczony jest do mniejszych gospodarstw i do transportu bel odbywającego się na dłuższych trasach. Platforma została wyposażona w wytrzymałą podłogę, wykonaną z blachy o grubości 3 mm, z podniesionymi obrzeżami uniemożliwiającymi zsuwanie się palet i otworami do mocowania pasów zabezpieczających ładunek. Komfort i bezpieczeństwo użytkowania zapewniają niski, ergonomiczny próg załadunkowy, automatyczny hamulec postojowy, dyszel amortyzowany oraz resory paraboliczne.

 

Dariusz Porzuczek, dyrektor sprzedaży pojazdów AGRO w firmie Wielton

Fot. Wielton

 

Wielton: nowa przyczepa objętościowa do transportu biomasy

Fot. Wielton

 

Platforma Wielton do przewozu bel z zabezpieczeniem bocznym

Fot. Wielton

 

JOSKIN kontynuuje i rozszerza produkcję serii "Advantage"

 

Wprowadzony na rynek w styczniu 2019 r. program produkcji seryjnej „Advantage” nadal się rozwija, głównie dzięki regularnemu wprowadzaniu nowych serii i modeli maszyn. Daje to wszystkim użytkownikom możliwość zakupu wysokowydajnego, dobrze wyposażonego sprzętu w cenie produktu standardowego.

Dzięki programowi „Advantage” firma JOSKIN chciała udowodnić, że można produkować wysokiej jakości, dobrze wyposażony sprzęt, tak że nie rzutuje to na jego cenę. Każda maszyna „Advantage” jest w pełni wyposażona i oferowana po niskiej cenie. Aby to osiągnąć, firma ukierunkowała się na proces produkcji seryjnej, który wcześniej nie był stosowany w branży przyczep rolniczych. Maszyny „Advantage” są montowane na specjalnych liniach produkcyjnych, gdzie wytwarza się je w identycznych seriach, co pozwala firmie uzyskać znaczne oszczędności (tańsze surowce, bardziej wydajna produkcja, zwiększona wydajność automatycznych maszyn produkcyjnych). W ciągu trzech lat fabrykę JOSKIN opuściło ponad 4 tys. maszyn „Advantage”. Liczba ta pokazuje, że zainteresowanie użytkowników sprzętem produkowanym seryjnie jest duże i potwierdza, że ten program ma przyszłość.

Oferta maszyn „Advantage” powiększa się dzięki seryjnej produkcji nowych rodzajów i modeli sprzętu. Sukces programu „Advantage" sprawił, że firma stale go rozszerza, dodając nowe pozycje. Począwszy od przyczepy uniwersalnej Drakkar, po wóz asenizacyjny Volumetra, poprzez rozrzutnik obornika Tornado, wywrotkę budowlaną Trans-KTP, wywrotkę rolniczą Trans-CAP i spulchniarkę łąkową Scariflex, w sumie około dziesięciu modeli zostało udostępnionych w wersji „Advantage” w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Najnowszymi przykładami są przyczepy belowe Wago i rozrzutniki obornika Ferti-SPACE2.

 

Oferta maszyn „Advantage” powiększa się dzięki seryjnej produkcji nowych rodzajów i modeli sprzętu

Fot. JOSKIN

 

Udoskonalone przyczepy WAGO-LOADER

 

JOSKIN całkowicie zrewidował swoją ofertę przyczep WAGO-Loader. Dotychczas pierwsza wersja tego typu przyczepy oferowana była z powłoką lakierniczą (zieleń firmowa JOSKIN) z dwoma klasycznymi najazdami. Jej konstrukcja wywodzi się bezpośrednio od przyczep platformowych produkowanych przez francuską firmę Leboulch, którą JOSKIN przejął w 2013 roku. Obecnie, bazując na know-how firmy Leboulch, zaprezentowano zupełnie nową ofertę wielozadaniowych przyczep z najazdami, starannie dopracowanych.  

Modele WAGO-Loader są dostępne w wersji doczepianej i półzawieszanej. Konstrukcja pierwszych sprawia, że lepiej dostosowują się do toru jazdy ciągnika, co jest pożądanym rozwiązaniem w trudnych warunkach drogowych. Zaletą wersji półzawieszanej jest przeniesienie obciążenia na oczko pociągowe ciągnika, co sprawdza się w trudnych warunkach pracy.

Przyczepy z najazdami pochodzą bezpośrednio od serii przyczep platformowych JOSKIN i nadają się do transportu cięższych ładunków na plac budowy (narzędzia, maszyny itp.). Ich rurowa rama jest wzmocniona i obniżona, co zapewnia większą ładowność (do 24 t przy równomiernie rozłożonym ładunku) i większą stabilność podczas jazdy. Przyczepy WAGO-Loader są przystosowane do przewozu pojazdów kołowych o maksymalnej masie jednostkowej wynoszącej 12 t.

Ich konstrukcja, wcześniej malowana, jest teraz w całości ocynkowana ogniowo (z wyjątkiem wyposażenia, osi i podłogi), co zwiększa trwałość maszyny i jej odporność na korozję. Taka ochrona jest dużą zaletą, ponieważ przyczepy platformowe zajmują dużo miejsca w budynkach i dlatego rzadko się je garażuje, kiedy nie są używane.

Podłoga wykonana jest teraz z twardego drewna tropikalnego o grubości 35 mm, co zapewnia większe bezpieczeństwo ładunku podczas transportu (powierzchnia antypoślizgowa). Ponadto, ponieważ deski są przykręcone do podłogi, w przypadku zużycia można je łatwo i szybko wymienić. 

Przyczepa WAGO-Loader może służyć do transportu bel, z przednią i tylną demontowaną drabinką (zastosowanie rolnicze), ale również można ją wykorzystać do przewozu maszyn (zastosowanie budowlane). Jest ona oferowana w trzech wariantach.

Z najazdami hydraulicznymi. Platforma ta zawiera dwa najazdy (800 mm x 2.600 mm) podnoszone hydraulicznie. Zaletą tego systemu jest bezpieczny załadunek przy małym kącie nachylenia. By zapewnić większą stabilność podczas załadunku i rozładunku, z tyłu platformy umieszczono dwie podpory hydrauliczne o dużej powierzchni kontaktu z podłożem.

Ze zdejmowanymi najazdami ręcznymi. Ten wariant to platforma bez rampy załadowczej, przeznaczona dla użytkowników, którzy posiadają już własne demontowane najazdy. Producent oferuje również własne najazdy obsługiwane ręcznie (z aluminium). Wersja ta wyposażona jest również w hydrauliczne podpory stabilizujące.

Z najazdem teleskopowym. Przyczepę w wersji  „X” cechuje teleskopowy najazd, rzadko spotykany w rolnictwie, o szerokości  równej szerokości pojazdu (2,53 m). Zapewnia on nie tylko uniwersalne rozwiązanie załadowcze, ale także większą powierzchnię ładunkową podczas transportu. Teleskopowy najazd jest opuszczany i podnoszony hydraulicznie i umożliwia transport wszystkich typów pojazdów, nawet o niewielkiej szerokości. Podczas transportu, po rozciągnięciu teleskopowego najazdu, platforma jest dłuższa o 1,25 m. Dla tych, którzy chcą przywieźć na pole lub plac budowy maszyny z małymi kołami, takie jak ładowarka, podnośnik koszowy lub koparka, dostępne są dwa niewielkie najazdy mocowane na końcu najazdu. Ułatwiają one pokonanie wysokości 14 cm nad podłożem. Wariant „X” jest dostępny tylko w wersji półzawieszanej z podwójną osią (8 m lub 10 m).

Hydrauliczne drabinki boczne są dostępne jako opcja w modelach z najazdami obsługiwanymi ręcznie lub z najazdem teleskopowym. Stanowią one dodatkowe zabezpieczenie i cechują się szybką obsługą. Obie strony można obsługiwać niezależnie, dzięki czemu maszyna jest bardziej wszechstronna. Istnieje również możliwość wyposażenia przyczep w przednie i tylne burty. Przyczepy WAGO-Loader z najazdami ręcznymi lub ocynkowanymi hydraulicznymi można wyposażyć w przednią drabinkę oporową, a ich pionowo złożone najazdy pełnią rolę drabinki tylnej.

 

Przyczepę JOSKIN WAGO-Loader w wersji „X” wyróżnia teleskopowy najazd

Fot. JOSKIN

 

Stawiają na robotyzację

 

Gama przyczep AGRO marki ZASŁAW plasuje się w segmencie premium tego typu produktów.

Jak informują przedstawiciele marki, od czasu rozpoczęcia produkcji najnowszej grupy pojazdów w 2015 roku, firma notuje dynamiczne zwiększanie się udziału w rynku (aktualnie na trzeciej pozycji w kraju). 

Praca zakładów obejmuje cały proces, począwszy od zaprojektowania, poprzez wytworzenie, odbiór jakościowy, na obsłudze posprzedażowej kończąc.  

Firma stawia na nowoczesne technologie tj. informatyzację (aktualnie wszystkie procesy zachodzące w firmie obsługiwane są w systemach informatycznych), automatyzację i robotyzację.

Jak informuje Agnieszka Drobisz, marketing manager (Zasław), firma kończy  właśnie projekt dofinansowany z funduszu NCBIR dotyczący linii zrobotyzowanej do spawania ram i skrzyń naczep, wsparty dedykowanym systemem informatycznym. W ramach projektu na ukończeniu jest budowa zrobotyzowanej linii technologicznej do produkcji ram i skrzyń, na której dzięki zastosowaniu robotów spawalniczych znacznie zwiększy się wydajność na spawalni.

Wyroby Zasławu produkowane są w nowoczesnych halach produkcyjnych, z zastosowaniem najnowszych technologii takich jak wycinarki laserowe i plazmowe, prasy krawędziowe CNC, sterowane numerycznie obrabiarki skrawające, roboty spawalnicze oraz na zautomatyzowanej linii montażu. 

– Pomimo zawirowań rynku, aktualnie produkujemy około 15.000 pojazdów rocznie – informuje Paweł Plich, prezes firmy Zasław. – Główną ideą i wartością firmy Zasław jest niezawodność produkowanych pojazdów, ponieważ ich bezawaryjne użytkowanie stanowi o sukcesie naszych klientów. Cieszymy się, że potwierdzeniem wysokiej jakości marki Zasław jest uzyskanie statusu laureata Nagród Diamenty Forbesa w roku 2022 oraz 2023. Dziękujemy za docenienie naszych starań o jeszcze wyższą jakość produkowanych pojazdów.

Na początku działalności firma skupiała się na produkcji naczep kurtynowych tzw. firan. 

– Oddział w Andrychowie był budowany z myślą o tych właśnie pojazdach, niestety kryzys 2008 roku zmusił firmę do zmiany profilu produkcji – mówi Paweł Plich. – Zaczęto wdrażać produkcję przyczep rolniczych, naczep samowyładowczych - wywrotek - najpierw ze skrzyniami stalowymi, w późniejszym czasie ze skrzyniami aluminiowymi oraz skrzyniami typu Half-pipe.  Wywrotki zarówno aluminiowe jak i stalowe oferujemy w szerokiej gamie pod zastosowania od budowlanych po rolnicze. Kolejnym segmentem naszej produkcji są przyczepy rolnicze, z opatentowanym systemem uszczelniania skrzyni bez stosowania uszczelki burt. Można powiedzieć, że są to pojazdy klasy premium, dlatego też cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem na rynku krajowym i coraz większym na rynkach eksportowych. Cały czas prowadzimy prace pozwalające udoskonalać nasze produkty. Prowadzone są m.in. prace w zakresie optymalizacji ram i skrzyń naczep wywrotkowych. Na podstawie przeprowadzonych obliczeń i badań wprowadzane są zmiany konstrukcyjne mające na celu zwiększenie ergonomii oraz bezpieczeństwa pojazdów.

Firma Zasław stawia na nowoczesne rozwiązania - w szczególności robotyzację i informatyzację. 

– Nowe produkty projektowane są z myślą o możliwości automatyzacji produkcji – dodaje Paweł Plich. – Aktualnie wszystkie procesy zachodzące w firmie obsługiwane są przez dedykowane systemy informatyczne pozwalające minimalizować ewentualne błędy technologiczne, co przekłada się na jeszcze wyższą jakość przyczep. Intensywnie pracujemy nad rozwojem sprzedaży zwłaszcza w Europie Zachodniej (Niemcy, Austria, Skandynawia). 

 

Przyczepy rolnicze Zasław to pojazdy klasy premium, cieszące się dużym zainteresowaniem na rynku krajowym i coraz większym na rynkach zagranicznych 

Fot. Zasław

 

Wyroby Zasławu produkowane są na zautomatyzowanej linii montażu

Fot. Zasław

 

<z przelinkowaniem do zaslaw.pl.- link nofollow>

 



Selected ads